Matematyka nie musi być taka straszna na jaką wygląda!Nie chodzi o to abyś z nią walczył/a, musisz to zrozumieć a nie odkuć puste formułki, tanie wiersze… Nie o to tu chodzi. Dlatego jestem tu ja i oferuję pomoc przy nauce. Wiem jak to jest w "szkole masowej", do każdego należy podchodzić indywidualnie a nie jak do wielu. Każdy człowiek jest inny. Oczywiście bez pracy nie ma kołaczy i moi uczniowie dobrze o tym wiedzą. Tak, jestem wymagający i u mnie się pracuje, ale 90% zależy od tego czy TY MASZ CHĘCI DO WSPÓŁPRACY. Ja jestem od tego, aby dać Ci wędkę, ale RYBĘ MUSISZ ZŁOWIĆ SAM. Inaczej to nie ma sensu. Skoro czytać uczymy się czytając, pisać – pisząc, to liczyć można się nauczyć tylko przez liczenie. Potrzeba do tego przede wszystkim chęci, nieco wyobraźni i wiary we własne możliwości. Warto zdobyć się na ten wysiłek! Serdecznie zapraszam do współpracy!
Brak opinii